www.chatamedyka.fora.pl

Chrestomanci

Macie możliwość przyjęcia pod wasz dach młodego uciekiniera, wcześniej był niewolnikiem. Już teraz jestem pewny, że poprzedni "właściciele" go ścigają. Chłopiec trafił do was w bardzo złym stanie, poraniony, przestraszony i zalękniony. Tylko od was zalezy, czy zechcecie go przyjąć.
Rzadko inicjuję jakiekolwiek akcje, ale teraz po prostu nie mogę milczeć.

Lekkołap

Przyjmiemy na pewno, a przynajmniej na mnie możesz zawsze pod tym względem liczyć. Chłopiec już ma przygotowane posłanie i opatrzoną ranę. Na pewno zostanie u nas do czasu, aż wydobrzeje.

Valentine von Irethirgen

Lekkołap, nie bawisz się przypadkiem w zbyt wielkiego altruistę? Owszem, dzieciak potrzebuje pomocy, ale sam chyba wiesz, jak niebezpiecznie byłoby go przyjąć.
Ile wynosi najwyższa stawka na rynku za człowieka?

Lekkołap

Sto milionów dwa tysiące sztuk złota.

Valentine von Irethirgen

No właśnie... My tyle nie mamy i pawdopodobnie nigdy nie będziemy mieć.

Lekkołap

Nie patrzę na pieniądze. Wybacz, ale to ja już raz w życiu zostałem sprzedany. Wiem, jak to jest.

Lekkołap

I nie możemy go zostawić. Jest ciężko ranny. Ja chcę, aby został.

Valentine von Irethirgen

Ech...
Może niech Semah się wypowie, czy chce pod dachem jeszcze jedną zasmarkaną sierotę?

Semah

Hum? Mnie pytacie? Mnie? Ja to bym go zagryzła, bedzie mniej bachorów do moich poszukiwań, whr.

Valentine von Irethirgen

Więc przegłosowane. Jak Chabr wydobrzeje, pójdzie precz.

O jakich "bachorach do twoich poszukiwań" mówisz, Semah?